MONASTERIO DE LAS VIÑAS CRIANZA 2010…

Ten czteroszczepowy kupaż (Garnacha, Tempranillo, Cabernet Sauvignon i Cariñena) wypada dość poprawie, jednakże do 2008 roku troszkę mu brakuje. Mimo, iż w nosie mamy bardzo bogate w owoce dojrzałych wiśni, czarnej porzeczki, śliwki oraz ziół, to usta wypadają już troszkę skromniej. Narzucająca się beczka oraz wyczuwalna suchość przykrywa delikatnie uwypuklony owoc powodując, iż wino wydawać się może dość szorstkie i suche. Nie przejmujcie się tym, za 12,99 złotych warto nabyć to wino o ile planujecie nadchodzący długi weekend spędzić przy grillu. Monasterio De Las Viñas doskonale obroni się w towarzystwie grillowanej pieczeni oraz przyprawionych curry kiełbasek.